kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy

Góra: „Prawdy o domu”, performance grupowy uczestników warsztatów prowadzonych przez VestAndPage, 19 VII 2023. Fot. P. Sztupecki. Środek: Nigel Rolfe, „Hide In Dark Corners”, performans, 19 VII 2023. Fot. archiwum organizatora. Dół: Andrea Saemann i Kris R
Góra: Dorothea Rust, „L’animoteur 14 – donkey stor(i)es”, Płock, 22 VII 2023. Fot D. Grubba. Dół: Alastair MacLennan, „In Still”, Płock, 22 VII 2023. Fot D. Grubba
Marian Thiede, „I AM Łeba, 2002. Fot. archiwum autora
SYTUACJE ... W PÓŁOTWARTYCH LABIRYNTACH

Dorota Grubba

Tematyka tekstu sygnalizuje zdarzenia „spoza centrum” w nawiązaniu do sytuacjonizmu, czyli ruchu kontrkulturowego od lat 60. XX wieku ujmowanego w tekstach m.in. Theodore’a Roszaka, Aldony Jawłowskiej, Marcina Giżyckiego, czy ostatnio m.in. McKenzie Warka[1]. Kluczem jest także psychogeografia, strategia korelowania ludzi sztuki ze specyfiką zastanych przestrzeni.

 

SPOKÓJ, KTÓRY POZWALA ZMIERZYĆ SIĘ Z OTCHŁANIĄ.

Płock - Międzynarodowy Festiwal Sztuk Performatywnych:  VII 2023 r.

Psychogeografia była definiowana przez Guya Deborda, jako praktykowanie swobodnego rozwoju i „przeżywania namiętności bezpośrednio w mieście takim, jakie istnieje na co dzień”[2]. W lipcu 2023 r. wystąpienia w ramach I Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Performatywnych  dynamizowały ulice Płocka, przyjmowane przez mieszkańców z uważnością. Kuratorka projektu Małgorzata Sady nadała mu tytuł: „Opowieści. Świat jest bardziej skomplikowany niż nasze prawdy o nim”, odnosząc wprost do filozofii sztuki Franciszki i Stefana Themersonów (1907/1910-1988). Tych wybitnych, progresywnych artystów odwiedzała w Londynie od schyłku lat 70. Dla organizatora - Muzeum Mazowieckiego w Płocku - Sady opracowała także Galerię Themersonów (pierwszą stałą ekspozycję na świecie), bogatą merytorycznie i pełną inwencji, partycypacyjną. Performanse w labiryntach miasta stały się dla przypadkowych, nawet nie związanych ze sztuką odbiorców, inspiracją do wędrówki także między oddziałami muzealnymi ku akcjom realizowanym we wnętrzach[3].  Afirmatywność wobec prywatnego świata i kosmosu wyrażała Ewa Zarzycka, uznana w międzynarodowym obiegu sztuki artystka i wykładowczyni wrocławskiej ASP, osobowość performensu mówionego, twórczyni partytur i instalacji (duchowo bliskich Merzbau Kurta Schwittersa). Wystąpienia z jednej strony skłaniały do sublimacji i introspekcji (np. Marilyn Arsem, Irena Wiszniewska), ale i mantrycznie odnosiły się do tragicznych aspektów metabolizmu świata, wprowadzały prywatne linie papilarne (Sylwia Hanff) w tryby globalnych zysków, generujących skokową marginalizację całych rejonów świata. Achille Mbembe podkreślił: „obecnie czas między giełdą a operatorem liczony jest w milisekundach. Wraz z innymi czynnikami ta kompresja czasu doprowadziła do paradoksu, jakim są z jednej strony spektakularne osłabienie i spadek stabilności rynków, a z drugiej ich prawie nieograniczona siła destrukcji”[4]. Esencjonalne działania realizowali od pierwszego dnia m.in.: Gamze Öztürk zainspirowana rytuałami anatolijskich kobiet, czy Hana Umeda, autorka działań w Endless Box,  minimalistycznym jak dawne domy Japonii „pudle do tańczenia” w kontekście butoh. Radykalny i ofiarniczny aspekt wniósł słynny brytyjski twórca Nigel Rolfe działaniem pt. „Hide In Dark Corners”. Wolodymyr Topiy kontestował brutalność wojny, wystawiając ciało na rekcję przechodniów. Nieopresyjnym dyrygentem stał się Ronald Bal, poszukujący pomostów między intymnością a wspólnotowością, wręcz „pejzażu performensu” z uwzględnianiem kontekstów  cyberkultury i antropocenu. Dorothea Schurch zanurzyła odbiorców w transową przestrzeń eksperymentalnych dźwięków płynących z instrumentów preparowanych i jej głosu. Tanya Brüggemann zaproponowała immersyjną kompozycję rozszerzającą percepcję o doznania psychoakustyczne. Charyzmatyczne działania wykonały: Ilona Sękowska („Patriotism of exclusion, or Pat(o)riotism”), Hedda Roterud Amundsen, Anina Müller, Irena Wiszniewska, Maya Gordon (autorka ogromnego imbryka, jako „zmaterializowanego snu”), ponadto norweski artysta Kjetil Skoyen. Olga Chyhryk, należąca do plejady osób z Ukrainy zarekomendowanych przez Ewę Zarzycką, wyrażała aporie w pojęciu „DIM/DOM”. Petro Riaska w filozoficzno-postdadaistycznym wystąpieniu, jakby odnosił się do Sokratesa i Andrzeja Partuma, tworząc dla odbiorców rodzaj testu horyzontu świadomości. Duet Andrea Saemann & Kris Regn parafrazował feministyczny spektakl „Boginie na równiku” (1979) dodając wątek „Duchów Translokacyjnych”. Doskonałą akustycznie romańsko-gotycką katedrę jako środowisko wystąpienia wybrał John Kameel Farah, łącząc muzykę barokową, bliskowschodnią z elektroniczną. Zaproszenie Małgorzaty Sady przyjęła również Laurie Anderson, która w słynnych projektach wyraża ostre stanowisko na tematy węzłów gordyjskich problemów społecznych, w tym permutacji polityki, ekonomii, etc. Tym razem była obecna jako osobowość przybliżana uczestnikom Festiwalu poprzez film dokumentalny zrealizowany przez Louisiana Museum of Modern Art. We współpracy z tajwańskim artystą Hsin-Chien Huangiem, powstał „Kredowy pokój” rodzaj strefy wirtualnych „olśnień wizualnych”[5]. Spotęgowanie osobistych doświadczeń zawierała zarówno projekcja Joanny Rajkowskiej, jak i performens Jolanty Krukowskiej (legendarnej osobowości, współtwórczyni Akademii Ruchu). Ekspresywność, radykalność i natchnienie łączyli m.in.: Siije Strande Øktner, Mariya Hoyin, Irena Wiszniewska, Rita Marhaug, Kurt Johannessen, Paweł Korbus, Dominik Jałowiński, Yaryna Szumska, Weronika Lewandowska, Igor Piątek, Dorothea Rust, Ines Amado, Andriy Helytovych, Robert Jędrzejewski, Anna Chudzik-Pawlik, Caroline Bagnall. Ola Kozioł w wielozmysłowym performensie pt. „Album” jakby  docierała do pradawnych sił witalnych, łącząc śpiew, metaliczny dźwięk, zapachy rozgniatanych ogórków i wiśni... Zachwycającą lekkość wprowadziła w obu wychylonych ku publiczności performensach Natalia Zagorska-Thomas, występująca w zaprojektowanych przez siebie strojach, traktowanych jako strefy zbliżające odbiorców. Alastair MacLennan, wybitny artysta połączył gęstość witalno-zdestruowanej scenerii (m.in. kwiaty i odłamki rzeczy) z uważnością gestów odnoszących do wielu czasoprzestrzeni. Festiwal otwierał spektakl pt. „Prawdy o domu”, opracowany przez grupę 19 osób performujących, przygotowany w ramach warsztatów pod kierunkiem duetu VestAndPage (Verena Stenke i Andrea Pagnes). Wizyjny, posthumanistyczny występ VestAndPage zamykał Stoies. Wydarzenia stały się prawdziwym dotleniaczem dla mieszkańców Płocka, „wietrzyły im głowy”[6]. Do najmłodszych odbiorców (tłumnie zgromadzonych) zaadresowała swoje fascynujące wizualnie wystąpienie pt. „Dorme” Laura Bartolomei, tworząca lalki do animacji (w nawiązaniu do techniki Vladimira Zakharova), problematyzując fenomeny: miłości, snów, piękna, trwogi, etc.

 

W STRATEGIACH WYREŻYSEROWANEGO OBRAZU - MARIAN THIEDE: „TUCHOLA I INNE

Gdańsk VII-VIII 2023 r.

Jako pointę przywołuję osobne, swoiście medytacyjne i zarazem nadrealne ikonosfery małych miejscowości, jakie tworzy od lat 70. XX wieku Marian Thiede, inspirujący artysta, uczeń Antoniego Rząsy w Liceum Plastycznym w Zakopanem, dyplomant gdańskiej PWSSP (studiujący m.in. „u Mieta” Olszewskiego)[7]. W lipcu 2023 r. w Gdańsku odbyła się jego indywidualna wystawa zorganizowana przez „Galerię w Zaułku” – a jej kuratorem był Wojciech Sęczawa, uznany rzeźbiarz i wykładowca ASP w Gdańsku. Od lat 70. Marian Thiede inicjuje i współtworzy projekty artystyczne w kraju i za granicą, był też komisarzem spotkania Władysława Hasiora z mieszkańcami Tucholi (1987). Dyskretnie rezonując ze strategiami surrealizmu i realizmu magicznego, otrzymuje nagrody (m.in. w konkursie „Fantastyki” Figury niemożliwe ‘87), a jego sztuka trafia do kolekcji w Polsce i za granicą. Tworzy także wielkoformatowe murale, formy pomnikowe oraz rzeźby w parkach. Łączy echa nowej figuracji, mistycznego ekspresjonizmu i autorskie strategie malarstwa wielofiguralnego o tajemniczych akcjach i nadrealnej poetyce. W polach obrazowych zanurza szarfy, wstążki, drabiny, lalki, postaci zgrupowane lub samotne. W pełnych skupienia i wewnętrznego światła kompozycjach wydaje się tworzyć poematy waloryzujące mieszkańców niewielkich miejscowości. Pokrewną filozofię dotlenienia przez podkreślenie wartości osób zastanych, można wyróżnić u  Małgorzata Sady, która podkreśla: „W obecnych czasach, w których doświadczamy tyle (…) dominacji (...) nawołujemy do zwrócenia się ku myśleniu otwartemu”.[8]

VIII 2023 r.

 


[1] Theodore Roszak, The Making of a Counter Culture, California Press 1969;  Aldona Jawłowska, Drogi kontrkultury, Warszawa 1975; Marcin Giżycki , Słownik kierunków, ruchów i kluczowych pojęć sztuki drugiej połowy XX w., Gdańsk 2002.

[2] Ewa Majewska, Sytuacje w ponowoczesnym mieście. Polityka sztuki w kontekście „Dotleniacza”, „Obieg” 2010, nr 1–2 32 ,28-(81-82), s. 176–184.

[3] https://opowiesci-stories.pl/wydarzenie/festiwal-performance/#program oraz https://opowiesci-stories.pl/wydarzenie/festiwal-performance/

[4] Achille Mbembe, Polityka wrogości, tłum. K. Bojarska, Kraków 2018, s. 28.

[5] Małgorzata Sady, w:  Opowieści / Stories: Międzynarodowy Festiwal Sztuk Performatywnych, red. M. Sady, tłum. Franciszka Sady, Muzeum Mazowieckie Płock 2023, s. 57.

[6] Por. https://kultura.onet.pl/sztuka/w-plocku-dobiegl-konca-miedzynarodowy-festiwal-sztuk-performatywnych/cjydh4b?fbclid=IwAR1DDgHLI2SG2vf6amsZ4F2_f5qSAPoKFah4F6Rq5WzQ1Wgbz_Ybh3nfU6s

[7] Por. https://kultura.onet.pl/sztuka/w-plocku-dobiegl-konca-miedzynarodowy-festiwal-sztuk-performatywnych/cjydh4b?fbclid=IwAR1DDgHLI2SG2vf6amsZ4F2_f5qSAPoKFah4F6Rq5WzQ1Wgbz_Ybh3nfU6s

[8] M. Sady, dz. cyt., 2023, s.2

powrót