kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy
DOZNANIA I PRAKTYKI JAROSŁAWA KOZŁOWSKIEGO

Mateusz Promiński

Wchodzących w przestrzeń wystawy Doznania rzeczywistości i praktyki konceptualne 1965-1980, która trwa obecnie w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej, uderza nieprzyjemny zapach schodzonego obuwia. Ta intensywna woń  pochodzi z instalacji Sytuacja, do stworzenia której użyto butów pozyskanych ze zbiórki poprzedzającej wystawę. Każdy mógł ofiarować swój pantofelek, który uświęcony przestrzenią wystawienniczą, stał się elementem artystycznej instalacji. Niestety, zabieg ten nie wpłynął na przykrą woń, wprowadzającą w zakłopotanie zarówno zwiedzających, jak i opiekunów ekspozycji. Buty po prostu śmierdzą. Ale czego można oczekiwać po zdeptanym obuwiu, przywołującym pamięć o swym właścicielu właśnie poprzez zapach? Trudno bowiem zaprzeczyć, że (z)użyte buty, bardziej niż jakikolwiek inny element naszej garderoby, świadczą o naszej (nie)obecności. A właśnie to zagadnienie frapuje Jarosława Kozłowskiego od początków jego działalności, co pokazuje monograficzna wystawa tego artysty, której kuratorem jest René  Block.

Kozłowski, do którego przylgnęło miano czołowego polskiego konceptualisty, w swych  niezwykle analitycznych pracach, twórczo interpretuje język, pragnąc również uchwycić nieuchwytny ślad naszej (nie)obecności. Broniąc się jednak przed ograniczającą klasyfikacją, podkreśla subiektywny charakter swego doświadczenia. Jak zauważa, każdej praktyce – tej konceptualnej także, towarzyszy indywidualne doznawanie rzeczywistości. A rzeczywistość to specyficzna – inna i historyczna z naszego punktu widzenia. Na ekspozycję bowiem składają się rysunki, szkice, obrazy i instalacje, pochodzące z pierwszych piętnastu lat artystycznej działalności Kozłowskiego, dla których kontekst społeczno-polityczny, choć nieoczywisty, jest niezwykle ważny.

Wystawa pokazuje prace młodego adepta poznańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych, który tworzy poza akademickim nurtem i wbrew politycznej doktrynie, czego przejmującym świadectwem są między innymi rysunki wykonane własną krwią. Niejednoznaczność języka, jego relacje względem obrazu to dla artysty kolejne źródło inspiracji. Za jego pomocą pragnie odpowiedzieć na kluczowe pytania, dotyczące naszej egzystencji – pozornie prostej i jednowymiarowej, której głębię z uporem maniaka wydobywa na światło dzienne. Choć zdaje się, że od znalezienia odpowiedzi ważniejsze jest dla niego ciągłe stawianie pytań. Niekończący się proces poznawczy rzeczywistości to istota działań artystycznych Kozłowskiego, którą bada przy użyciu oszczędnych środków wyrazu, porażając jednocześnie siłą sugestii.

Ta trudna sztuka nie zachwyci nas feerią barw czy kształtów, choć Ćwiczenia ze swobody czy Ćwiczenia z estetyki bazują na kolorze. Przyciągnie natomiast ideą, która mimo swej klarowności, wymaga otwartego umysłu i naturalnej chęci poznania.

Wystawa ma układ chronologiczny. Co ciekawe, większość zaprezentowanych na niej prac pokazywana jest szerszej publiczności po raz pierwszy. Specjalnie na potrzeby ekspozycji odtworzono kilka instalacji – w tym opisaną we wstępie Sytuację, której egzystencjalny charakter i społeczno-polityczny kontekst porusza znacznie głębiej niż przykra woń (z)użytych butów. Oprócz rysunków i szkiców z czasów studenckich, zobaczyć możemy szeroki wybór prac z lat 70., w których wątek etyki, estetyki, wartościowania czy mierzenia poddany został twórczej refleksji. Ostatnią część wystawy stanowią  rysunkowe prace artysty. Rysunek, będący fizycznie określonym faktem (co uświadamiają dobitnie np. Rysunki wagowe ) urzeczywistnia w kresce położonej na jakimkolwiek podłożu, głębszy sens. Zakreślona powierzchnia jest zarówno rysunkiem, jak i ideą.

Wystawie towarzyszy także działanie w przestrzeni miasta – podobnie jak przed laty w Osiekach, Koszalinie, Poznaniu i w Dreźnie, tak i w różnych punktach Torunia, Kozłowski umieścił dwadzieścia jeden  tabliczek z napisem „strefa wyobraźni”, zmieniając – choć na chwilę – charakter wielu miejsc.

Szkoda, że w przestrzeni wystawy, tak trudnym w odbiorze pracom, nie towarzyszą opisy, sygnalizujące chociażby ogólny sens dzieła. Na szczęście z pomocą przychodzi sam Kozłowski, który występuje w roli narratora, opowiadając o swych konceptualnych praktykach i subiektywnym doświadczaniu rzeczywistości. Wystarczy jedynie z recepcji CSW pobrać audioprzewodnik i wsłuchać się w głos artysty.

Pomimo tego, że sztuka Jarosława Kozłowskiego obliczona jest na odbiorcę zaangażowanego, potrafi zainteresować każdego – każdego kto zechce pomyśleć. Kozłowski to prowokator, który bez pardonu wyrzuca nam ciasnotę horyzontów myślowych, przypominając o istnieniu innych perspektyw. Bo przecież nic nie jest takie, na jakie wygląda, a jednocześnie jest tylko tym, czym jest. Wciąż ćwiczy w czymś odbiorcę i samego siebie. Prowadzi subtelną grę, której stawką jest  sama gra. Czy podejmiesz wyzwanie?

Wystawę Doznania rzeczywistości i praktyki konceptualne 1965-1980 w CSW „Znaki Czasu” w Toruniu oglądać można do 3 stycznia 2016 roku. Od października 2016 do kwietnia  2017 pokazywana będzie w krakowskim MOCAK-u.

powrót