kontakt o nas intro kronika makulatura archiwalia filmy

Autor nieznany: Przyjaźń żołnierska, ca. 1913, fotografia sepiowa ©Schwules Museum*, Berlin
Tablica: Znaki dla „więźniów prewencyjnych“ w obozach koncentracyjnych, faksymila© ITS
Homage to Benglis, część większej pracy CUTS: A Traditional Sculpture, sześciomiesięcznego performance © Heather Cassils i Robin Black, 2011
„HOMOSEKSUALNOŚCI*“
INTERDYSCYPLINARNA WYSTAWA O HISTORII I KULTURZE MNIEJSZOŚCI SEKSUALNYCH W BERLINIE

Katarzyna Nowak

Przygotowana przez dwa berlińskie muzea: Deutsches Historisches Museum (DHM) i Schwules* Museum (SM) wystawa pt. Homoseksualności * [1] prezentuje na powierzchni w sumie przekraczającej 1.600 m² 150 lat historii, polityki i kultury homoseksualnych kobiet i mężczyzn w Niemczech. Przedstawia ona sposoby dyskryminacji prawnej, spatologizowania medycznego i odgraniczenia społecznego, które dotknęły osób o jednopłciowej seksualności i niekonformistycznych tożsamościach płciowych. Śledzi rozwój  legislacyjny pragrafu nr 175 niemieckiego kodeksu karnego, który „akty homoseksualne“ uczynił ściganym prawnie występkiem karalnym. Paragraf wszedł w życie w 1872 roku, jego zastosowanie nasiliło się w czasach nazistowskich, przeszedł przez okres depenalizacji homoseksualizmu w roku 1969, ale utrzymał się w mocy aż do 1994 roku, kiedy ostatecznie wykreślono go z kodeksu.

Oprócz opowieści o społecznej represji trzonem wystawy jest prezentacja ruchów walczących o równouprawnienie lesbijek i gejów, które nabrały nowej dynamiki po liberalizacji prawa w latach 60. XX wieku i odegrały znaczącą rolę w przekształceniach społecznego rozumienia tożsamości płciowej i kulturowej. Część ekspozycji prezentowana w DHM koncentruje się na historii mniejszości seksualnych od momentu „odkrycia homoseksualizmu“, w takim znaczeniu, w jakim używamy go dzisiaj, w połowie XIX wieku. SM skupia się na współczesnej sztuce, szukającej odpowiedzi na pytania dotyczące aktualnych sposobów prezentacji homoseksualności* oraz przyszłości kodów płciowych i seksualnych.

Huczne otwarcie wystawy w dniu 25 czerwca br. było wydarzeniem, które łączyło w sobie rozbudowany program oficjalny na dziedzińcu Schlütera w Starej Zbrojowni (jedynym zachowanym barokowym budynku w Berlinie, należącym do DHM) z występem hip-hopowej artystki Sookee i zgromadziło ok. 1300 osób, wśród których przeważały osoby związane ze środowiskiem LGBTIQ. Określeniem powtarzanym jak mantra podczas wernisażu w odniesieniu do wystawy była jej „przełomowość“. Czy i na ile wystawa jest rzeczywiście „przełomowa“? Dr Sarah Bornhorst, naukowa koordynatorka projektu z ramienia DHM, wskazała na kilka punktów odniesienia.

Przełomowe ramy instytucjonalne

DHM jest największym muzeum historycznym  w Niemczech, finansowanym ze środków publicznych i z racji swojego profilu koncentruje się głównie na wystawiennictwie poświęconym historii i kulturze Niemiec. SM jest prywatnie kierowaną instytucją, której program oscyluje wokół tematów związanych z historią, kulturą i społecznym odbiorem nieheteronormatywnej części społeczeństwa niemieckiego (choć nie tylko), która istnieje od 1985 roku, a w 2011 r. otrzymała od władz miasta własną siedzibę, mieszczącą archiwum, bibliotekę i cztery sale wystawiennicze. Kooperacja tak różnych instytucji kultury, zarówno pod względem skali działalności, misji, jak i zainteresowań wystawienniczych jest sama w sobie ewenementem, zaś zorganizowanie pod dachem DHM wystawy razem z SM może być odczytane jako samorefleksyjna i krytyczna interwencja dopuszczająca narrację opozycyjną w stosunku do kanoniczno-tradycyjnej historii społeczeństwa większościowego, którą instytucja ta reprezentuje.

Przełomowa skala re- i prezentacji

„Homoseksualności*“ nie jest pierwszą wystawą poświęconą historii i kulturze homoseksualistów*, ale jest pierwszym przedsięwzięciem na taką skalę w Niemczech i pierwszym poświęconym w połowie nieheteronormatywnym kobietom. Uwzględnienie w jej koncepcji historii i kultury różnych tożsamości płciowych i seksualnych pokazuje jej pionierską pozycję na skalę światową. Od ponad 30 lat organizowane są duże wystawy tematycznie powiązane, jak choćby „Art and Homosexuality” w 2007 r. we Włoszech (w Mediolanie na skutek protestów kościelnych wystawę zdjęto, po czym była prezentowana we Florencji), „Hide/Seek” w National Portrait Gallery w Waszyngtonie w 2011 r. czy na polskim gruncie „Ars Homo Erotica“ w 2010 r. w Muzeum Narodowym w Warszawie. Jednakże w większości przypadków kuratorzy zajmują się prawie wyłącznie historią i/lub sztuką gejowską, pozostawiając smętny kąt dla reprezentacji lesbijskiej, zaś o pozostałych mniejszościach seksualnych   i płciowych zwykle mowy w ogóle nie ma.

Przełomowe możliwości finansowe

Fundacja Kultury Związku (Kulturstiftung des Bundes) oraz Fundacja Kultury Krajów Związkowych (Kulturstiftung der Länder) sfinansowały wystawę w przeważającej części, oferując 960.000 € na ten cel. Nie tylko kwota jest tutaj imponująca, ale i fakt, że dwie największe państwowe fundacje kultury uznały organizację tej wystawy jako istotny wkład w krajobraz wystawienniczy 2015 roku (choć przygotowanie wystawy trwało 4 lata), co w kraju dojrzałej demokracji niby budzić zachwytu nie powinno a jednak kwestie związane z rolą mniejszości seksualnych ciągle stanowią w Niemczech istotny procent (kontrowersyjnych) debat społecznych[2].

Wystawa – zakres tematyczny

Zespół kuratorski pod przewodnictwem dr Birgit Bosold (w skład którego wchodzą również dr Dorothée Brill i Detlef Weitz) przedsiewziął sobie opowiedzenie czegoś więcej niż historii prześladowań i święcenia triumfów liberalizacji, obierając sobie za cel ilustrację różnorodności tożsamości płciowych w świecie ciągle obowiązujacych heteroseksulanych kulturowych wzorców.

W 10 rozdziałach wystawa tematyzuje nielinearnie kluczowe zakresy problemowe: „Pierwszy raz“, „Druga płeć“, „Inne obrazy“, „Dzika wiedza“, „Zhańbienie“, „Przed sądem“, „W różowym kącie – pomieszczenie pamięci“, „W (hetero)matriksie“, „Prywatne jest polityczne“, „Co dalej?“.

Wystawa prezentuje z międzynarodowej perspektywy obiekty z zakresu społecznej historii i sztuki od połowy XIX wieku do czasów współczesnych, z różnorodnych zakresów sztuki wizualnej, literatury, teatru, filmu i muzyki w dialogu z materiałami historycznymi, bibliograficznymi i dokumentacyjnymi. Prezentacja ustanawia sobie za cel otwarcie przestrzeni na eksperymenty i wciągnięcie oglądających w interaktywne sytułacje, chcąc stać się forum zaangażowanych i namiętnych debat społecznych.

Jednym z ciekawszych eksponatów jest ręcznie napisany list wiedeńskiego pisarza Karla Marii Kertbeny z 1868 r. do niemieckiego reformatora prawnego Karla Heinricha Ulricha, który uznany jest za najstarszy pisemny zapis słów „homoseksualista“ i „homoseksualizm“. Pokazane są również prace prekurosora seksuologii Magnusa Hirschfelda, którego pionierski Instytut Seksuologiczny został zamknięty i splądrowany po przejęciu władzy przez Nazistów w 1933 r. Około 100.000 homoseksualistów zostało wtedy osądzonych jako kryminaliści, z czego 10.000 - 15.000 zostało deportowanych do obozów koncentracyjnych (część ekspozycji „W różowym kącie“).

Wśród wybranych współczesnych artystek i artystów, ktorych prace komentują na różnorodne sposoby związki pomiędzy seksualnością, płcią kulturową, ciałem, pomiędzy konwencjami społecznymi i ich transgresją znaleźli się m.in. Monica Bonvicini, Louise Bourgeois, Heather Cassils, Michael Elmgreen & Ingar Dragset, Nicole Eisenman, Katarzyna Kozyra, Tamara de Lempicka, Lee Lozano, Jeanne Mammen, Zanele Muholi, Henrik Olesen, Sturtevant, Sam Taylor-Johnson i Andy Warhol.

Uwagi marginalne

Można oczywiście dorzucić parę uwag krytycznych: jak na historię homoseksualizmów* w Niemczech sedno eksponatów ma proweniencję berlińską – choć zapewne wynika to z faktu, że najwięcej zachowanych prywatnych archiwów pochodzi z obecnej stolicy; cezura 150 lat nie wydaje się również specjalnie przekonująca, ale rozmachu wystawy od czasów antycznych po dzisiejsze (i uniwersalnie ukazujacych historie związków jednopłciowych oraz mniejszosci seksualnych) nikt by finansowo i organizacyjnie raczej nie udźwignął; etc.

Próba przedstawienia kultury i historii homoseksualności* nawet w obrębie jej potencjalnie najbliższych zainteresowaniami odbiorców może stać się zarzewiem konfliktów reprezentacyjnych: dwa tygodnie przed otwarciem wystawy jej promocja zaistniała najpierw w prasie dla uczestników sceny LGBTIQ, owocując zalewem maili od rozgoryczonych, ustabilizowanych życiowo gejów do organizatorów wystawy w sprawie plakatu (przedstawiającego Heather Cassils po jej eksperymentach z własnym ciałem), który uznany zostal za nie-reprezentacyjny dla ich własnej grupy.

Uważam, że wystawa, choć można jej co nieco zarzucić, jest osiągnięciem wystawienniczym, które wyznaczy normy ekspozycyjne tematów powiązanych z homoseksualnościami*.

I czekam na międzynarodową wystawę poświęconą w całości historii i sztuce lesbijskiej.

Termin trwania wystawy: 26.06.2015-01.12.2015

 

Informacje w Internecie:

www.dhm.de  - Deutsches Historisches Museum

www.schwulesmuseum.de  - Schwules Museum

 


[1] Niemiecki tytuł wystawy oraz jego angielska wersja „Homosexualität_en“ /„Homosexuality_ies“ operują tzw. Gender_Gap –podkreślnik dolny służy tutaj jako środek do językowej reprezentacji wszystkich płci i wszystkich tożsamości płciowych; zdecydowałam sie jednak na użycie asteryksa („gwiazdki“) w polskiej wersji tytułu, który pełni rolę zbliżoną do Gender_Gap; Schwules* Museum np. od 2011 w swojej nazwie zawarło * po słowie oznaczającym „Gejowskie“ Muzeum, sygnalizując w ten sposób, że jego zbiory, badania i działalność wystawiennicza nie ograniczają się tylko do historii gejów – asteryks symbolizuje w tym przypadku programową otwartość w opozycji do binarnych przedstawień płci i seksualności.

[2] Wystawę otwarto w momencie gorącej publicznej dyskusji na temat legalizacji instytucji małżeństwa homoseksualnego, zrównanego w prawach z małżeństwem heteroseksualnym – wprowadzony w 2001 r. „związek partnerski“ nie spełnia bowiem tego założenia; przy rządzącej CDU jednak legalizacji takiej w Niemczech oczekiwać nie należy.

powrót